80 fotografii, 14 stempli

6-10 II 2013

  Nie ma piękniejszej zimy, niż ta w górskiej odsłonie. Wspólnie z Kachną postanowiślimy zaznać jej w Karkonoszach.

~~~

Wspólnie z Kachną udaliśmy się na południe zmierzyć się z zasypanymi szlakami, mrozem i wiatrem. Uszczelnieni i ociepleni, zaopatrzeni w aparaty i pełni zapału ruszyliśmy na Śnieżkę i Śnieżne Kotły. O ile obrany przez nas trakt na najwyższą górę Karkonoszy był drożny, to wytyczona trasa na Śnieżne Kotły niebieskim szlakiem z Michałowic wymagała wiele samozaparcia. Od rozdroża Trzy Jawory szlak nie był przetarty, a jedynie delikatnie zarysowany śladami dwóch osób, które musiały tamtędy wędrować jakieś dwa dni wcześniej, przed ostatnimi opadami śniegu. Z resztą do godziny trzynastej nie spotkaliśmy na szlaku żywej duszy. Bez rakiet i nart daliśmy sobie nieźle w kość, ale w końcu nie chodziło o to, aby było łatwo. Niezapomniane widoki wynagrodzą każdy trud wędrówki.